1 5 Śniada jestem, lecz piękna, córki jerozolimskie, jak namioty Kedaru*, jak zasłony Szalma*.
2 8 Cicho! Ukochany mój! Oto on! Oto nadchodzi! Biegnie przez góry, skacze po pagórkach. [...]
7 7 O jak piękna jesteś, jakże wdzięczna, umiłowana, pełna rozkoszy! [...]